ADHD – inne objawy (cz.2)
Oprócz głównych objawów zespołu nadpobudliwości psychoruchowej (nadruchliwość, impulsywność, zaburzenia koncentracji uwagi) istnieją też tak zwane objawy pozakryterialne.
Pierwszym z nich jest labilność emocjonalna. Najprawdopodobniej trudności z procesem hamowania oraz nadmierna impulsywność u dzieci z ADHD często sprawiają, że ich reakcja na wiele sytuacji jest dużo bardziej gwałtowna, żywiołowa, niż u ich rówieśników. U osób z zespołem hiperkinetycznym mogą zachodzić znaczne zmiany nastroju pod wypływem, wydawało by się, drobnych i mało znaczących sytuacji. Te zmiany zachodzą bardzo szybko, bez „stanów przejściowych”: dziecko z ADHD potrafi od wspaniałego humoru przejść do złości czy gniewu i odwrotnie, a dzieci bez problemów z procesami hamowania potrafią wytłumić emocje, ukryć je „w sobie” po to, by nie znaleźć się w kłopotliwej sytuacji społecznej czy towarzyskiej. U osób z ADHD zmiany emocji są bardzo dobrze widoczne dla otoczenia. Dzieje się tak z powodu słabej kontroli impulsów oraz małej zdolności mózgu do podziału docierających informacji na dwie części: osobiste znaczenia wydarzenia (uczucia, emocje) oraz treść (fakty). Gdy proces rozdzielania faktów od emocji funkcjonuje nieprawidłowo wprowadza się zbyt dużo osobistych odniesień do sposobu reakcji na wydarzenie, co uniemożliwia obiektywną, racjonalną i logiczną ocenę zdarzenia. Konsekwencją niskiej umiejętności rozdzielania faktów od emocji jest między innymi nieumiejętność radzenia sobie z doświadczeniem porażek. Duża labilność emocjonalna oraz trudności z hamowaniem reakcji emocjonalnych powodują, że dzieci z ADHD słabiej radzą sobie z frustracją – związaną z oceną, oceną społeczną czy przegrywaniem w różnego rodzaju grach. Przykładem mogą być komentarze, uwagi czy zażalenia na temat niewłaściwego zachowania oraz ocena, że skoro w taki sposób pożytkuje swoją energię jest złym dzieckiem. W wielu przypadkach osób nadmiernie impulsywnych, silne emocje związane z frustracją mogą powodować wybuchy złości czy agresji.
Innym objawem pozakryterialnym jest niedojrzałość emocjonalna i społeczna. Z powodu nieprzewidywalności, na którą składa się nadmierna impulsywność i nadruchliwość, dzieci z ADHD mają problemy w relacjach z rówieśnikami. Mogą być nielubiane lub nawet odrzucane. Powoduje to pewien rodzaj błędnego koła. Utrzymywanie mniejszej ilości kontaktów z równolatkami sprawia, że dziecku nadpobudliwemu trudniej mu nauczyć się relacji z nimi i nawiązywać je. By dobrze opanować umiejętności funkcjonowania społecznego, należy być skoncentrowanym na otaczającej rzeczywistości, widzieć, czego oczekują od nas inni, nie tylko czego oficjalnie uczą nas dorośli, ale jakich zachowań wymagają „nie wprost”, po przez komunikaty niewerbalne”. Dzieci z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej, z powodu problemów z koncentracją uwagi, słabo odczytują sygnały społeczne, zatem trudniej im nauczyć się ogólnie panujących zasad i reguł. Przez zachowują się tak, jakby były młodsze. Może się to przejawiać zarówno w kontaktach z rówieśnikami, sposobie nauki szkolnej, rozumieniu świata czy w zainteresowaniach.
Kolejnym objawem poza osiowym jest niska umiejętność rozumienia pojęcia czasu. Dzieci z zespołem hiperkinetycznym mają trudności z oszacowaniem, ile czynności mogą wykonać w określonym czasie. Często mają problem ze spóźnianiem, odkładaniem obowiązków, różnych zadań na później. Mają poczucie, że przecież zdążą. Dzieci często sądzą, że w ciągu 10 minutowej przerwy zdołają pójść do domu, coś zjeść i obejrzeć bajkę. Osoby z ADHD uwielbiają ścigać się z czasem, pracować z timerem i tym podobne.
Ostatnim objawem jest tendencja do wchodzenia w dyskusje. Dzieci z ADHD są świetne w prowadzeniu dyskusji. Zawsze muszą mieć ostatnie słowo. Często komentują i mówią o bezsensowności jakiegoś działania. Rodzicom zaleca się, że jeśli osoba z zespołem nadpobudliwości wykona zadanie, o które je prosimy, ale przy okazji powie kilka uwag, to można to uznać za sukces dydaktyczny. Wykonanie polecenia w cichym pogodzeniu się z wolą dorosłego jest raczej niemożliwe i traktowane jako pobożne życzenie. Tę skłonność do wyrażania własnej opinii łatwo wykorzystać, w szczególności, gdy osoba z ADHD poczuje, że ona, jego kolega, czy cała klasa, są niesprawiedliwie potraktowani. Czasami zdarza się, że pozostali uczniowie wykorzystują ten fakt i podpuszczają kolegę, by w imieniu całej klasy „walczył” z nauczycielem.
mgr Anna Szczytkowska – psycholog